Piąty element


Istnieją cztery żywioły - elementy budowy świata: ogień, woda, wiatr i ziemia. Cztery stałe w każdej tablicy alchemicznej. Żadna z magicznych formuł nie mogła się obyć bez odwołania do zgody czterech żywiołów na przemianę. Istnieje wszakże piąty element, który jest summą pozostałych. Ten jeden, z którego wszystko powstało. Niektórzy z alchemików mówią o pierwotnej energii, niektórzy widzą go jako samostwarzający się element - prapoczątek. Inni jeszcze zwą go po prostu miłością. Czymkolwiek by nie był i jakkolwiek by go nie nazwać, łączy ciała sprzeczne. Łączy sakrum i profanum, to co na górze z tym, co na dole. Najtrudniejszy element i najbardziej poszukiwany. Nie, nie jest kamieniem filozofów ze Złotej Uliczki w Pradze, nie usiłowano szukać go w tyglach i transmutacjach. On jest, jeśli jest, w każdym z nas. I dlatego wołam z głębokości swojej do Ciebie Panie niemym pytaniem - gdzie jest mój piąty element? Znów sypię popiół modlitw w noc, znów nie śpię, szepcząc do Ciebie Gwiazdo. Brodzę w długiej rzece czasu na darmo rzucając sieć, by złowić wspomnienia. A kiedy wstaje świt stoję w oknie mając puste dłonie.
Omijam wzrok przyjaciół, by nie wyczytać z niego troski o siebie. Jak mam powiedzieć to, co niewytłumaczalne? Jak dobrać słowa, kiedy cały jestem milczeniem? I co usłyszeć?  Więc jestem jak to piąte koło u wozu, piąta strona umierania, piąty kąt w ciemnym pokoju. Bo pragnąłem piątego elementu dla swojego świata. Tak, tego świata, który trzymałaś w dłoniach. I widziałem gwiazdy w Twoich oczach. I wiał wtedy wiatr niosąc zapach dojrzewającej ziemi i dalekiego hałasu drogi...
  

Komentarze

  1. ja jestem w szoku...piaty element...jak wiele jeszcze tych podobieństw Witku? wiesz w wierszu miałam użyc słów piaty żywioł- miłosć która biegnie :))) to jest mega nieokreślone zespolenie myśli...analizujemy, dotykamy dokładnie tych samych obszarów....wryło mnie...jestem zapowietrzona...powinna być tu opcja- zapierajace dech...

    OdpowiedzUsuń
  2. Też się temu dziwię. Ale dopóki się dziwimy, dopóki świat jest jeszcze młody :)) A na serio, to spójrz, jak fajnie nam się to układa. Ty piszesz o pozytywie, ja o negatywie. Ty "czujesz" przestrzeń, ja ograniczenie. Alfa i omega :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

KOMENTARZE

Popularne posty