Kiedy zmrok, kiedy śnieg...

 
                               Kiedy zmrok, kiedy śnieg, kiedy brak gwiazdy o ostrym promieniu...
   Kiedy otwieram oczy jest ciemno, więc nie szukam zbawiennej lampy, tylko zadowolony z panującej ciszy i mroku sunę w stronę łazienki. Stopniowo mrok szarzeje, by sączyć blade światło nie z nieba, a z ziemi pokrytej śniegiem. Kiedy zmęczony wracam do domu, blask szarzeje przechodząc w granat.
   Lubię te poranki, kiedy świat wydaje się nierzeczywisty po nieprzespanej nocy, kiedy ze zmęczenia kleją się oczy, a głowa ciąży od wezbranych myśli. Siadam nad kawą, by podeprzeć ręką głowę i zapatrzeć się sennie w narastający świt, w hałas dnia, który wciska się przez okno.
   Lubię te popołudnia, kiedy nienasycony mrok połyka wszystko zostawiając mnie w kokonie własnego pokoju, w kokonie ze światła i ciepła, kiedy za oknem zimno.
   Świat krzepnie w niemej nocy, choć wydaje nam się, że miasto żyje swoim neonowym życiem. I tak powoli zmierzam do dnia, kiedy noc jest najdłuższa, kiedy cienie ogarniają wszystko w swoje posiadanie, a dzień zdaje się tylko bladą plamą światła.
   Na próżno szukać mi w zmroku Twoich śladów, na próżno iść w skrzypiącym śniegu nieznaną ścieżką. Na próżno wytężać oczy w zmroku, mamić słuch skrzypieniem śniegu. Na próżno modlić się o dotyk na mrozie, kiedy wszystko krzepnie w lodowym śnie. Stoję w swoim niepokoju pośród bieli. Czekam, nasłuchuję. Cisza mnie ogarnia tak wielka, że słyszę osypujący się śnieg z gałęzi. Boję się poruszyć, boję się odetchnąć. W końcu wracam idąc w kierunku świateł, w hałas ludzki ciepły i przyjazny. Ciszę lodowych gwiazd zostawiając za sobą wiedząc, że stopniałaby od oddechu, od kruchego dotknięcia, od ciepłego spojrzenia.

Komentarze

  1. Uroczy jest ten zmrok, wtedy najbardziej odczuwa się zimno..
    narasta wówczas również chęć do życia, ruchu, szybszego ogrzania się.

    Taka jest magia zimy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Magia. Wszystko jest piękne, tylko nie daj panie Boże jechać samochodem...OK, nie marudzę. Jest mroźno, na moim termometrze -12. Już się cieszę na szadź. I koniecznie muszę znaleźć szybę z zimowym ogrodem malowanym przez mróz. Pozdrawiam ciepło, ba, gorąco :D WN.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne zdjęcia sceneria jak z bajki...
    Chyba zaczynam się przyzwyczajać do czerni poranków przechodzących w szarość dnia...
    pozdrawiam bardzo gorąco :)A.K

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba musimy się do tego przyzwyczaić. Nie mamy wyjścia... Też wolałbym zielone pola. Ale zima czasem bywa po prostu piękna. Dziękuję i również Cię pozdrawiam :) WN.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

KOMENTARZE

Popularne posty