Mrok.


 Romantycznie brzmi to słowo.Ale prawdziwego mroku nie ma. Nawet zamykając powieki widzi się krwawą czerń, a nie ciemność, czy mrok.Światłolubni, rozpraszamy mrok, jednocześnie przyciągani jego tajemnicami.Niebo nocą też nie jest ciemne. Barwią je neony na idiotyczny, pomarańczowy kolor. Tylko nad wyspami mroku - lasami wisi ciemność. Jak trudno jest zasnąć w takim mroku, wie każdy mieszczuch, który pojechał na wakacje w głuszę. Dlatego niech będzie błogosławiony księżyc i nikłe szpilki gwiazd, bo one pomagają zasnąć, chyba że jest  pełnia - ale to zupełnie inna bajka. Raczej dla dorosłych.

"...a nocą, kiedy księżyc woła - niepokój psi
i jeszcze włosy wplątane w zachwyt
żagle płci łopoczące wiatrem
za całe królestwo nieprzespanych chwil..."

Chociaż i księżyc ma swoją "ciemna stronę" - dlatego pisząc słuchałem "Comfortably numb"
z płyty "Dark side of the moon".

 

Komentarze

Popularne posty