Miejsce.

  
   Pochwalone niech będą ściany, które wchłonęły oddech w czasie snu, które niemo przyglądają się łzom, radościom, gestom. Błogosławiony niech będzie deszcz, który bębni o szyby, wiatr który gwiżdże w załomach murów, promień w którym tańczy kurz. Błogosławione niech będzie miejsce, które stało się domem. Gwiazdy nieodmienne w swoim ruchu, księżyc w wielkiej odmianie i pogoni po niebie, chmury tworzące na nowo krajobraz. Błogosławione niech będą ślady, pośród błękitniejącego śniegu, bo one oznaczają tego, który dąży do swego miejsca. I tylko powstaje pytanie, czy człowiek stwarza miejsce, czy miejsce stwarza człowieka - jego sny, marzenia, miłości, które od tej pory będą mu poddane. Miejscu, czy człowiekowi?





Komentarze

  1. Ostatnie zdjęcie-genialne!Takie 'prosto do celu ale cel daleki' ;) Odcienie błękitu podobne jak w pracach Erlenda Morka Ehhh
    JG

    OdpowiedzUsuń
  2. Moim faworytem jest trzecie, kiedy kolor zachodu kładzie się na błękicie. Dziękuję Ci i pozdrawiam. W

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

KOMENTARZE

Popularne posty