Pora już wracać
i cienie gasną
na horyzont naciągnięto żagle
przypływ i odpływ
we krwi stygnie
- słońce z odwrotnym znakiem
Spłukać niechętny pył z twarzy
wytarte ogrody przedmieść
zostawić za sobą
zanurzyć się w szum
firan
kobiecych rzęs
wątpliwej delikatności
materii...
,,zanurzyć się w szum
OdpowiedzUsuńfiran
kobiecych rzęs" - pięknie
oczywiście zdjęcia również wspaniałe a zwłaszcza to pierwsze!
miłego dnia :))
M
jakie to romantyczne i ten śliczny zachód słońca[czy ja dobrze widzę w dali wodę]przywołuje zeszłoroczne wspomnienia z wakacji;plaża,morze...Pozdrawiam...A
OdpowiedzUsuńDziękuję M, cieszę się, że Ci się podoba. Przyznam, że mnie też, choć sam to wymyśliłem. Miłego również:) (PS, dalej zadaję sobie to pytanie, straszne tak nie wiedzieć...)
OdpowiedzUsuńPani A, zdjęcie było robione w styczniu, a woda to zwykłe złudzenie optyczne, które wywołały delikatne chmurki. Zdjęcie pochodzi z tego samego czasu, co "oset". Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńno i właśnie własne pomysły jak widać - najlepsze!;))
OdpowiedzUsuńpozdrowionka!
jak zawsze ta sama M