Bez.


 Pytasz, kim jestem. Nikim. Bo co mogą powiedzieć Ci linie papilarne we wnętrzu mojej dłoni, co mogą powiedzieć Ci niepewne linie pisma stawiane w pośpiechu na kartce ? Po co Ci ta wiedza, dzięki której chcesz mnie wywołać z anonimowości? Stawiasz pytanie szeptem, myślą, niedbałym gestem, bo chcesz odpowiedzi. I oto jestem - Nikt. Nikt, który lubi Leśmiana, który słucha dziwnej muzyki, który niepewnie idzie przez życie. Zadowala Cię ta odpowiedź? Nie? To może inna? Jestem tym, który wystawia twarz na wiatr, który ma w oczach srebro w czasie pełni, snem który przez Ciebie przepływa, kolebą deszczu, ogniem w dłoniach. Wystarczy?...
A Ty wciąż pytasz kim jestem. Nikim. Bo co mogę Ci odpowiedzieć? Co zrobisz z tą wiedzą, którą w Ciebie przeleję cierpliwie, kropla po kropli. Będziesz wiedzieć tylko tyle, co dostrzegą Twoje oczy, o czym będziesz myślała, że wiesz. A przecież stwarzamy się na nowo z każdą sekundą trwania, z każdym płytkim oddechem, z każdym biciem niezrównoważonego serca. Wiesz?

A bez? Bez pachnie. I w tym jego siła.

Komentarze

  1. nikt?
    a może jednak ktoś, ktoś wyjątkowy, inny bo inny od innych. z bagażem doświadczeń, spostrzeżeń. z pachnącym wnętrzem - silnym wnętrzem (jak bez).
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  2. Och...Dziękuję Marta. Zrobiło mi się tak miło... Jesteś dobrym obserwatorem, ale daleko mi do bzu. Pozdrawiam Cię serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zarówno słowa jak i zdjęcia są wspaniałe.Człowiek (...) jest samotną rafą, obmywaną z dala od brzegu, każde przywiązanie jest ograniczeniem, każde ograniczenie fikcją; każdy z nas jest kwiatem wykwitłym na glebie kultury; nie może zerwać z korzeniami, ale ostateczny kształt płatków zależy od nas, łagodny wiatr morski głaszcze linie, które każdy wymyśla sam.Chciałabym pozostać sobą, choć tak naprawdę nie wiem, kim jestem.
    Ja - ocean niespokojny, w mojej głowie tylko ...

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za pochwałę. Natomiast co do anatomii płatków, rafy koralowej, morza... Brzmi to pięknie, ale zbyt wiele elementów psuje efekt, zbyt wiele porównań rozmywa tekst w "zupę - nic". Mimo to, dziękuję za wpis, myślę, że za jakieś kilkanaście wpisów się dogadamy, a że natura nie lubi próżni dodaję inicjał do anonimowego - "A". Coś czuję, ze trafiłem z imieniem.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

KOMENTARZE

Popularne posty