Oto słowo





Spójrz. Oto i ja cały w ciepłym blasku lampy
oto i moja głowa otwarta jeszcze na Twoje słowa
oto i gwiazda, która zakwitła promieniem
oto i dłoń parująca czekaniem

Spójrz. Oto i ja cały w szarym niebie
oto są słowa w strachu wymieszane
oto i blask oczu niemy 
 zachodem późno rzeźbionym
  
Spójrz. Bo tak to bywa z ludźmi
kiedy nie starcza słów, a milczenie staje się kamienne
to wtedy trudno wyrazić tęsknotę do czegokolwiek
a zwłaszcza do drugiego człowieka

Spójrz.  Przecież to łatwe
tam są drzwi, więc nacisnę klamkę
i wyjdę, a stopy poniosą mnie gdziekolwiek
unosząc wypaloną gwiazdę

Spójrz. Oto i ja cały w czujności wieczoru
milczeć mógłbym, kiedy światło zgaśnie
ale czy warto, powiedz sama
skoro milczenia było po brzegi?

Komentarze

  1. Jam ci prosty facet. Bez metafor mi tu, a prosto, jak przy kieliszku proszę :P

    OdpowiedzUsuń
  2. ...ale ja piję :D Bez tego się nie obędzie. Temat w sam raz na dymny smak whisky i podwędzonego papierosa - bo już nie pale. No, to dawaj :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bucha, cha, cha, cha :D Jabol z bąbelkami bez alkoholu? Chemia! Ale skoro inaczej się nie da :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Może być z wisienką! ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

KOMENTARZE

Popularne posty