Niedokończenie...
Spójrz, oto i iskra
rodzi się w ciemności
jak było na początku
teraz i zawsze
a potem spadnie
w chciwe moje oczy
i niech nie mówią potem
że to nie była gwiazda
bo znam jej zapach i
dłonie
raniłem
bo to co dobre musi być
niespokojne i łaknące
krwi czyli duszy
płynącej
Wiem
posiadłem już mądrość
anioła zanurzonego w
śpiew
a potem będzie tylko
czerń
wróżby modlitwy i
czekanie
które nazwę pustką
a siebie głupcem
ogarniętym blaskiem
I niech mnie przygarnie
czuła czerń
i niech mnie przygarnie
zimny blask
i niech się zapętli czas
w ostatnim błysku
w niewidzących oczach
Pani...
Pani...
Witku może Ty zacznij pisać wiersze tak na dobre- co? No bo "posiadłeś już mądrość
OdpowiedzUsuńanioła zanurzonego w śpiew" i dojrzałość jest... Wspaniały wiersz!
i dziękuje za to:
"Spójrz, oto i iskra rodzi się w ciemności
jak było na początku teraz i zawsze
a potem spadnie
w chciwe moje oczy..."
i zakończenie- klucz myśli
Wiesz, mam przed oczami te słowa "Poezja iście głęboka, co pozbawiona najmniejszego sensu. Naprawdę, proszę sobie darować pisanie podobnych rzeczy, bo tylko się Pan ośmiesza, panie Witoldzie. Nie ma pan za grosz talentu, więc proszę zaprzestać tej karykatury pięknej, polskiej poezji. Dziękuje, do widzenia." Już chyba zawsze i wszędzie będą mi towarzyszyć. Ale też i zmuszać do tego, żeby nie ufać temu, co chciałbym napisać, co napisałem. Dlatego dziękuję Ci z całego serca za to, że ośmielasz mnie w pisaniu i chwalisz. Dziękuję :)))) No i oczywiście pozdrawiam na błękitnych ścieżkach :)) - W
UsuńZawsze pośród masz zwlenników i osoby krytyczne z nastawieniem na udowodnienie Tobie, że pisanie twoje nie ma sensu ( mówię równiez o sobie) nie bierz tego do siebie rób co uważasz za słuszne... a ten wiersz jest mega abstrakcyjny, a nie wszystkim dane jest takie myślenie - raczej pojmowanie świata i może ten ktoś nie jest obdarowany taką umiejetnoscią, żeby zobaczyć "madrość anioła zanurzonego w śpiew", albo np. "Uważne ucho na słońcu" ? Prawda- to zaleta wyjatkowych!
OdpowiedzUsuńNo to na tyle - pisz! Dobrej nocy Witku...
Tak, według zasady: "Co nas nie zabije..." :)) Też nie zamierzam przestać, choćby dlatego, że koziorożce nie odpuszczają NIGDY. Dziękuję Ci raz jeszcze i dobranoc :)))
Usuń